Uwielbiam sałatkę grecką, po prostu uwielbiam, ale nie można jej przecież jeść non stop. Postanowiłam więc zaczerpnąć z niej kilka składników (konkretnie fetę, oliwki, pomidory) i zmieszać z innymi wartościowymi i pysznymi produktami – fasolką oraz orzechami włoskimi. Efekt przerósł moje oczekiwania i obawiam się, że od teraz sałatka grecka ma zdecydowana konkurentkę.
Sałatkę można przygotowywać zarówno z fasolki mrożone jak i świeżej, a także modyfikować sosy, które do niej dodajemy – najbardziej polecam skondensowany ocen balsamiczny lub winegret z dodatkiem odrobiny miodu i musztardy.
Składniki (na 4-5 porcji):
300 g zielonej fasolki szparagowej
150 g sera feta lub serka bałkańskiego
100 g pomidorków koktajlowych przekrojonych na połówki
70 g orzechów włoskich
ok. 15-20 sztuk czarnych oliwek
skoncentrowany ocet winny lub winegret do polania sałatki
Sposób przygotowania:
Fasolkę obierz i ugotuj w osolonej w wodzie tak jak lubisz – ja zazwyczaj nie gotuję jej do zupełnej miękkości, bo lubię jak delikatnie czuć ją pod zębami.
Do lekko przestudzonej fasolki dodaj pokrojone na połówki pomidorki koktajlowe, kostki fety i oliwki. Na koniec dodaj jeszcze pokruszone orzechy. Całość polej dowolnym sosem winegret lub skondensowanym octem balsamicznym.
Smacznego